W ostatnim z tej serii, premierowym odcinku „Świata według Kiepskich” Weronika Książkiewicz wcieli się w rolę zniewalającej Królowej Babilony, która pokaże jak w praktyce wykorzystać sztukę uwodzenia. Pojawienie się tak wytwornego gościa będzie efektem obejrzanego przez Jolasię (Anna Ilczuk) programu telewizyjnego, który podsunie żonie Waldusia pomysł, aby zostać królową.
Obecność na planie serialu bardzo ucieszyła Weronikę. Aktorka od wielu lat jest fanką „Świata według Kiepskich”. Jak sama przyznaje, perypetie mieszkańców osiedla Kosmonautów okraszone są niewymuszonymi, a zarazem śmiesznymi dialogami, a Polacy pokazywani są z dystansem.
– Bardzo lubię ten serial, bardzo chciałam w nim zagrać. Od razu zadzwoniłam do taty, żeby się pochwalić, bo on zawsze chciał, żebym zagrała w Kiepskich – mówi Weronika Książkiewicz.
Fot. Grzegorz Gołębiowski