Wypadek, do którego zostaną wezwani strażacy, wstrząśnie każdym z nich. Staszek na widok niepełnosprawnego mężczyzny, który przeleżał sam w domu kilka dni po nagłej śmierci swojej matki, postanawia w rozmowie z Boryckim wylać swoje żale. – Popieprzone to jest wszystko. Jest zupełnie sam, tam gdzie teraz trafi, będzie miał jeszcze gorzej – ostro podsumuje. Sytuacja wpływa również na Kosmalę, który umawia się ze skłóconym od dawna synem. Chłopak zarzuca ojcu, że nie chciał utrzymywać z nim kontaktu. – Zasłużony strażak, dowódca jednostki nie może mieć przecież syna kryminalisty! Czy zapomną o przeszłości? Premierowy odcinek w sobotę o 20.25 w Jedynce!