Taki tytuł nosi kolejny premierowy odcinek „Rancza”. Dlaczego? Trochę kulis zdradzimy już dziś!
W dworku trwa niekończąca się kulinarna rozpusta okraszana zalotnymi uśmiechami Grażyny (Dorota Segda). Matka Kingi czuje się tam już jak u siebie w domu. Dzwoniąca z Nowego Jorku Lucy (Ilona Ostrowska) zastaje ją podczas sprzątania. Między kobietami dochodzi do mało przyjemniej wymiany zdań. Kindze (Agnieszka Pawełkiewicz) nie daje spokoju zachowanie jej matki. Nie spocznie póki nie dojdzie, jaki jest prawdziwy cel tego ich dworkowego, czy nawet dworskiego raju na ziemi. Odkrywanie tajemnicy kulinarnych popisów matki ma bardzo burzliwy przebieg…
Plan Czerepacha (Artur Barciś) zaczyna działać – notowania senatora idą w górę. Kozioł oczami wyobraźni widzi już siebie bardziej jako prezydenta. Niezwykła transformacja dokonująca się w nim niemal z minuty na minutę szokuje Olę (Lidia Sadowa). Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, prezes PPU obwieszcza swoją kandydaturę. To wydarzenie odbija się szerokim echem – od plebanii po kurię. Interweniuje nawet biskup Sądecki, jasno wyrażając swoje stanowisko. Na plebanii panuje ciężka atmosfera – zdenerwowani do granic Michałowa z biskupem, jak zahipnotyzowani gapią się w telewizor, w którym na każdym niemal kanale przemawia nowy kandydat na prezydenta. Ziółka babki są nieodłącznym towarzyszem pilota do telewizora. Doktor Wezół (Wojciech Wysocki) także…
Najbliższy premierowy odcinek „Rancza” już w niedzielę w Jedynce!