W lesie za miastem grzybiarze znajdują zwłoki. Na komendzie pojawia się zaniepokojona Zuzanna Kabelis (Jowita Budnik), która zgłasza zaginięcie męża Mariana (Jarosław Budnik). Okazuje się, że to właśnie jego zwłoki znaleziono w lesie. Sekcja wykazuje, że salowy sandomierskiego szpitala został uduszony… Intensywne śledztwo nie przynosi rezultatów. Nie ma świadków, brakuje motywu. Zeznania osób, które go znały świadczą o tym, że był powszechnie lubiany i nie miał wrogów.
Policjanci zabezpieczają komputer ofiary i natrafiają na maila, którego Kabelis otrzymał tuż przed śmiercią. Nadawca błaga, by ten zachował wszystko w tajemnicy. Wiadomość została wysłana ze skrzynki lekarza dyżurującego w szpitalu w noc zabójstwa. Zdziwieni stróże prawa nie mogą uwierzyć, że jest nim… narzeczony Ewy Kobylickiej, lekarz Wojciech Schiller (Jakub Wesołowski). Nie ma on też alibi, bo zaginęła dokumentacja z operacji, którą przeprowadzał. Możejko zgarnia Schillera z domu Kobylickiej. Policjantka jest zdruzgotana i stara się przekonać przełożonego, że zaszła pomyłka. Możejko odsuwa Ewę od śledztwa do czasu wyjaśnienia sprawy. Załamana Kobylicka dzwoni do Mateusza z prośbą o pomoc…
Odc. „Salowy” w czwartek o 20.30 w TVP 1.