W Pałacu Biskupim trwa zebranie. Spóźniony biskup Ludwik (Tadeusz Chudecki) prosi księdza Jacka (Piotr Kozłowski) o przeparkowanie jego samochodu. Jednak Jawe wskazanym przez ekscelencję miejscu Jacek nie znajduje auta… Zdenerwowany Mateusz (Artur Żmijewski) zgłasza na policji kradzież. Okazuje się, że w samochodzie była relikwia… krew z franciszkańskiego habitu błogosławionego ojca Tomasza Golusia. Wszyscy szukają najcenniejszego samochodu w mieście!
Zofia Strachota wraca do domu z zakupami. Filip (Nikodem Rozbicki) zagląda do pokoju brata, Jurka, który jest w śpiączce. Rodzina ledwo wiąże koniec z końcem, by zapewnić Jurkowi codzienną rehabilitację. Filip wyjmuje ukradzioną torbę ze schowka. Kładzie ją na nogach brata i otwiera. Widać, że jest rozczarowany. Nagle z dna torby wyjmuje małe pudełko, w którym znajduje mniejsze pozłacane puzderko. Zaskoczony przygląda się kawałkowi materiału z czerwoną kroplą krwi. Odkłada pudełko na pierś brata i przegląda zdjęcia młodego franciszkanina, Tomasza Golusia. Czyta biografię zakonnika. Okazuje się, że Tomasz urodził się tego samego dnia i roku co Jurek. Cała plebania i komenda policji są zaangażowani w złapanie zuchwałego złodzieja. Rozwiązanie tej sprawy jest honorową kwestią dla sandomierzan. Ktoś śmiał podnieść rękę na największa świętość. Tymczasem w domu Strachotów dochodzi do cudu!
Odc. „Cud” w czwartek o 20.25 w TVP 1.