W jedną z postaci w serialu „Lombard. Życie pod zastaw” wcieli się Henryk Gołębiewski – kultowy aktor znany m.in. z filmu „Edi” Piotra Trzaskalskiego. W „Lombardzie…” wystąpi u boku Zbigniewa Buczkowskiego. Premiera tej jesieni, tylko w TV Puls! „Lombard. Życie pod zastaw” to pierwszy polski serial rozgrywający się w scenerii i w środowisku właścicieli lombardu. Jak swój udział w projekcie opisuje Henryk Gołębiewski?
– Dla mnie każda rola jest ważna, ale tej w serialu „Lombard. Życie pod zastaw” nie mogłem się już doczekać. Ekipa jest wspaniała, reżyser jest mi znany, bo już z nim realizowałem inne projekty, Zbyszka też znam (Buczkowskiego – przyp.), więc pracuje mi się po prostu łatwiej. Atmosfera na planie też jest świetna – powiedział Henryk Gołębiewski.
Kogo gra aktor?
– W serialu gram Ziutka, stałego klienta lombardu, który przynosi rozmaite przedmioty pod zastaw, dlatego, że ma pewne potrzeby, o których sam mówi „,mnie musi”. Nie chcę zdradzać, jakie, choć pewnie można się domyślić… Gdyby nie żona Grażyna, to pewnie mój bohater miałby dużo gorzej w życiu. Pracownicy lombardu znają mnie już dobrze, więc przyjmują ode mnie te wszystkie rzeczy, ale raczej dlatego, żeby nie robić Grażynie dodatkowych kłopotów – zdradza Henryk Gołębiewski i dodaje: – Moja rola ma wątki komediowe, a Ziutek to w gruncie rzeczy dobry człowiek, tylko z problemami. Na razie miałem jeden dzień zdjęciowy, ale ponieważ mój bohater, tak jak powiedziałem, jest stałym klientem, to mam nadzieję, że tych dni zdjęciowych będę miał dużo więcej – śmieje się aktor.
Henryk Gołębiewski zadebiutował na dużym ekranie jako czternastolatek w filmie dla dzieci i młodzieży „Abel, twój brat” (1970) Janusza Nasfetera. Wystąpił też w filmach Stanisława Jędryki „Podróż za jeden uśmiech” czy „Stawiam na Tolka Banana”. W dorobku ma mnóstwo ról drugoplanowych („Sara”, „Dzień świra”, „Zemsta”, „Wałęsa. Człowiek z nadziei”, „Pod Mocnym Aniołem”). Za znakomitą kreację w filmie „Edi” Piotra Trzaskalskiego był nominowany do Nagrody Orła.